tylko ekologiczną kołdrę z wielbłądziej wełny. Babka z Jerozolimy przysłała.
Reszta ma taką samą wartość merytoryczną.
W sumie – pomówienia.
;)
Nie mam pierzyny,
tylko ekologiczną kołdrę z wielbłądziej wełny. Babka z Jerozolimy przysłała.
Reszta ma taką samą wartość merytoryczną.
W sumie – pomówienia.
;)
Pino -- 27.01.2010 - 18:15