Po przyjeżdzie do Osh (Kirgizja), poczuliśmy się prawie jak w Europie. W dodatku nie ma problemu, by po tych krajach poruszac się Toyota czy Nissanem 4×4 i spać w dobrych (naprawdę dobrych) hotelach z cena ok 50$ za dobę. Są też lepsze restauracje, dla turystów z Niemiec czy Francji. Jeśli ktoś więc przepada za większą wygodą, nie ma sprawy. I ja to popieram – nie ma sensu się katować, taki wyjazd musi być wypoczynkiem.
Nie bedąc tam, staci Pani możliwość zobaczenia choćby takiego widoku:
Pani Delilah
Po przyjeżdzie do Osh (Kirgizja), poczuliśmy się prawie jak w Europie. W dodatku nie ma problemu, by po tych krajach poruszac się Toyota czy Nissanem 4×4 i spać w dobrych (naprawdę dobrych) hotelach z cena ok 50$ za dobę. Są też lepsze restauracje, dla turystów z Niemiec czy Francji. Jeśli ktoś więc przepada za większą wygodą, nie ma sprawy. I ja to popieram – nie ma sensu się katować, taki wyjazd musi być wypoczynkiem.
Nie bedąc tam, staci Pani możliwość zobaczenia choćby takiego widoku:

Griszeq -- 06.11.2008 - 10:21