konserwa mięsno-tłuszczowa. w słoiku na gumkę zawekowany smalec + jakieś mięso. “na żywca” nie do zjedzenia, ale mój stary robił na tym bigos. super był!
pamiętam z dzieciństwa taki wynalazek
konserwa mięsno-tłuszczowa. w słoiku na gumkę zawekowany smalec + jakieś mięso. “na żywca” nie do zjedzenia, ale mój stary robił na tym bigos. super był!

Docent Stopczyk -- 04.11.2008 - 21:52