12 stycznia 2007 nie obfitował pewnie w nadzwyczajne wydarzenia, nie pamiętam z tego dnia dosłownie nic. Poza samą datą i faktem, ...  więcej »

W bibliotekach książki starzeją się i umierają. Latami nikt nie sięga po nie na półkę. Niszczą im się okładki, treść trac…  więcej »

Tak się czasem zdarza, że człowiek, chcąc czy nie (ergo, intencjonalnie lub nieintencjonalnie), napotyka w jedynym czytanym przez…  więcej »

Co mam myśleć o naszych politykach skoro w drobnej, głupiej i dziecinnej w sumie sprawie nie potrafią zrobić dosłownie nic. Udawa…  więcej »

Zupełnie nie rozumiem dlaczego trafiają do mnie, zamiast do adresatów. Nie mogę tych listów odesłać bo nie znam znam adresów. ...  więcej »

Witam. Doszedłem do wniosku, że co jakiś czas coś na TXT napiszę, jednak bez związku z polityką. Dzisiaj po prostu przypominam n…  więcej »

Za oknem piździło. Piździ jak w Kieleckim –zauważył jeden z budowlańców (pijących akurat wino pod blokiem). A my to niby…  więcej »

Wigilia Bożego Narodzenia to dzień szczególny gdyż życzymy sobie nawzajem dobrze, tych którzy najbliżej nas, obdarowujemy prezen…  więcej »

Jesień idzie, idzie jesień. Nie ma na to rady Póki co jest w całym kraju ta prawdziwa polska złota jesień. Ale nawet jak zami…  więcej »

No tak. Przerabiałem Sienkiewicza, to, czemu mam się nie dobrać do Gogola? A Gogol moi mili bardzo mi pasuje do dzisiejszej sytuacji…  więcej »

Nie lubię jak się ze mnie “robi wariata”. Nikt nie lubi. Bo to, że Tarczy nie będzie, było prawie pewne już od roku.I trudno. Wyb…  więcej »

No, mamy więc kolejną “aferkę”: [link] albo aferę piszę bez satysfakcji z udziałem ministrów rządu i władz klubu posels…  więcej »

Polecam “wywiad”: [link] nowego rzepowego Mazurka; ten tekst jest chyba jakoś tam ważny. Ważny nie w sensie wojowniczym, _polemic…  więcej »

Okazuje się, że nawet tak maleńki i oczywisty jak mój. Straszna była zima. Nawet taki ancymon jak ja rozumie, że przy mrozie minu…  więcej »

Kilka dni temu minęła trzecia rocznica śmierci Krystyny Feldman. Przypomniała o tym w salonie24 Anna . Krystyna Feldman w zajeź...  więcej »

Nie piszę. Nie pisząc mam więcej czasu na czytanie. Tak i czytam. W Salonie wystarczył mi dzielny Sadurszczak i „ jakiś” – by…  więcej »

Ciszy. Psa merdającego ogonem. Prężącego się kota. W przedpokoju. Książki. Dobrej. Filmu – jak wyżej. Muzyki. /Płynącej….  więcej »

Wieczór. Cholernie zimno, ale mrozu nie czuć. Nie myślano o nim. Z plecakami, torbami przemykali z uczelni do stoczni małymi grupka…  więcej »